Cześć! Jak każdemu sprzedawcy na pewno przytrafiają Ci się odmawiający klienci. Chociaż dla niektórych są oni prawdziwą zmorą – mogą skutecznie obniżyć poczucie własnej wartości, zachwiać wiarę we własne możliwości i ogólnie zniechęcić do sprzedaży, to jednak nie należy się tego aż tak bać. Czy jest jedna, skuteczna metoda na sytuacje, w których klienci odmawiają? Przygotowałem dla Ciebie materiał, który będzie odpowiedzią na to pytanie!
Gdy zaczynałem swoją przygodę ze sprzedażą lata temu, w 2007 roku, to doskonale pamiętam, że nie miałem absolutnie żadnej wiedzy, doświadczenia a tym bardziej pewności, że to w ogóle jest praca dla mnie.
Przyszedłem do pracy z nastawieniem na nowe doświadczenie. Wielu innych ludzi pracuje w tej firmie, która była w tamtym czasie największym call center w Polsce. Jeśli inni sobie radzą, to dlaczego ja miałbym sobie nie poradzić? Mam dwie ręce, dwie nogi, głowę na karku. Potrafię mówić składnie i sensownie. Co może pójść nie tak?
Bardzo szybko, zacząłem tracić wiarę we własne możliwości, podawać w wątpliwość swoje zdolności do tego, żeby efektywnie pracować. Spadała moja pewność siebie, moja wiara w to, że może być dobrze. Pierwsze dni i tygodnie były trudne.
W tamtej chwili wpadłem w pułapkę myślową – zacząłem uważać, że to ze mną jest coś nie tak. To bardzo szkodliwe i nieprawdziwe przekonanie potrafi wyrządzić krzywdę początkującym sprzedawcom. Handlowcy ujmują sobie, zaczynają uważać, że są do niczego, a każdy inny pracownik jest lepszy od nich.
Co więcej, tacy początkujący sprzedawcy często uważają, że ich klienci, potocznie mówiąc spuszczający ich na drzewo, mają rację. Ludzie zaczynający swoją przygodę ze sprzedażą, wiążą porażki z własną osobą. Utożsamiają się z tymi niepowodzeniami.
Kluczem do zmiany takiej sytuacji jest zdanie sobie sprawy z tego, że nie jesteś swoimi porażkami. Musisz oddzielić niepowodzenia od swojej osoby. To, że coś Ci nie wyszło, nie ujmuje Tobie. To może być efekt, na który składa się wiele elementów.
Być może potrzebujesz popracować nad swoim warsztatem, masz gorszy dzień, mógłbyś stosować lepszy hak na uwagę, a może to osoba po drugiej stronie słuchawki nie była po prostu Twoim docelowym klientem.
W każdym razie porażka i niepowodzenie nie oznacza, że nie jesteś nic warty. Kiedy przestaniesz je brać personalnie, Twoje podejście do pracy, sprzedaży i własnej wartości zmienią się diametralnie. Uwagi klienta przestaną tak bardzo Cię dotykać, a kiedy jeden z drugim Ci odmówią, Ty pomyślisz sobie: “Okej, to nawet lepiej, że nie ciągnęli tej rozmowy, mam teraz więcej czasu na to, żeby zadzwonić do kolejnych klientów, którym mam szansę skutecznie pomóc!”.
Oddziel emocje i porażki, a zobaczysz, jak zmieni się Twoja praca.
Jeśli ten artykuł podobał Ci się i chciałbyś więcej takich materiałów, daj kciuk w górę. Będę produkował dla Ciebie więcej takiego contentu. Jeśli masz do mnie jakieś pytania, które chciałbyś mi zadać — zostaw komentarz, a ja postaram się odpowiedzieć i rozwiać Twoje wątpliwości.
Zapraszam Cię również na BEZPŁATNY WEBINAR pt. „Jak umawiać nawet 7 na 10 spotkań z klientami przez telefon”, na którym przedstawiam moją autorską metodę pozyskiwania klientów krok, po kroku, abyś po jej wprowadzeniu, od następnego dnia mógł sprzedawać więcej. Szkolenie jest BEZPŁATNE – > KLIKNIJ TUTAJ!