Cześć! Dzisiaj mam dla Ciebie kolejną część materiału poświęconego drodze do bogactwa. Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, to zapoznaj się koniecznie z częścią pierwszą, a jeśli jesteś już po jej przeczytaniu, to nie traćmy czasu i przejdźmy dalej!
Poprzedni wpis na ten temat zakończyliśmy refleksją na temat bogatego, dostatniego życia, w którym stać Cię na realizację planów, marzeń, na rozwój Twój i Twojej rodziny. Jeśli wyobraziłeś sobie to, jak Twoje wymarzone bogate życie by wyglądało, to zastanawiam się, czy słyszałeś kiedyś od ludzi – lub też sam myślałeś – że to wszystko nie jest nam potrzebne.
Że nie potrzeba nam wielu zer na koncie, drogich samochodów, wakacji, wycieczek. Co więcej, pewnie nieraz w życiu usłyszałeś, że to wszystko mrzonki, ponieważ “najważniejsze w życiu, to jest być zdrowym!”. Oczywiście, że każdy z nas chciałby być zdrowy, nie chorować, czuć się dobrze. Zastanów się jednak, co stałoby się w sytuacji, kiedy żyjesz swoim poczciwym, przeciętnym, ubogim może nawet życiem i na nieszczęście zachorujesz.
Wielu ludziom pomagają zrzutki, telewizja, radio, różnego rodzaju dobroczyńcy. Zwróć jednak uwagę na to, że takich osób potrzebujących pomocy na świecie są setki tysięcy, miliony lub dziesiątki milionów. Niestety, ale nie wszyscy oni otrzymają taką pomoc, nie każdy dostanie wsparcie lub dofinansowanie.
Jeśli więc słyszałeś albo nawet sam myślałeś, że pieniądze nie są potrzebne, to czy nie wolałbyś jednak je mieć, pozwalając sobie tym samym na umówienie prywatnej wizyty u lekarza, kiedy Ty lub Twoja rodzina będziecie tego potrzebować? Czy nie byłoby dobrze móc z dnia na dzień skorzystać z – przecież tak kosztownej – wizyty chociażby u dentysty, zamiast czekać pół roku na kasę chorych?
Nikt nie każe Ci być miliarderem, nie musisz przecież być potentatem w branży hotelarskiej lub restauracyjnej, a Twoje lokale nie muszą wyglądać jak z bajki. Patrząc jednak z drugiej strony, nie zadowalaj się najniższą krajową, w imię wiary w to, że zdrowie jest najważniejsze i zawsze jakoś to będzie.
Uwierz mi, że jedząc takie ilości niezdrowego i wysoce przetworzonego jedzenia, o zdrowie w dzisiejszych czasach jest bardzo ciężko. A przecież chemia, konserwanty, ulepszacze smaku, wzmacniacze, barwniki itp. znajdują się prawie wszędzie. Ludzie chorują i będą chorować i nikt nie powinien się temu dziwić. Alternatywą jest świadome i zdrowe jedzenie, które z kolei kosztuje i to kosztuje nawet kilka razy więcej niż te słabej jakości, wysoko przetworzone produkty.
A więc okazuje się, że ta zamożność, bogactwo, posiadanie pieniędzy wcale nie jest takie złe. Być może jednak Ty i Twoja głowa po prostu nie jesteście na nie gotowi. Wracając zatem do pytania, jak dojść do bogactwa, to przede wszystkim odważyć się w ogóle o nim myśleć. Jest to przecież fundamentalny krok numer jeden.
Wielu ludzi utyka na tym kroku. Marzą oni przez chwilę o pozornym dobrobycie, bardzo szybko jednak przechodząc do negowania tych marzeń, mówiąc, że nie są oni zdolni do osiągania takich celów. Ludzie znajdują sobie niezliczoną ilość wymówek, ale dlaczego by tych wszystkich argumentów na “nie”, nie zamienić na powody do działania, dla których musi Ci się udać.
Kto o tym decyduje? Nikt inny, jak Ty sam – to właśnie Ty decydujesz o swoim sukcesie lub porażce. To przecież Ty jesteś narratorem tej bajki, jaką jest Twoje życie. Zatem taką narrację, jaką wprowadzisz, taką będziesz miał i takim torem pójdziesz przez to życie. Zacznij zmieniać to, jaki scenariusz masz “zaimplementowany” w głowie.
Kiedy następnym razem zobaczysz coś drogiego w sklepie, skontroluj to, co mówią Twoje myśli. Czy każą Ci one walczyć i starać się o to, aby zdobyć wymarzoną rzecz, czy może mówią Ci, że ten produkt jest tylko i wyłącznie dla bogaczy i Ciebie samego nigdy nie będzie na niego stać?
Ten drugi sposób myślenia charakterystyczny jest właśnie dla ludzi biednych, którzy nie mają pieniędzy, ponieważ nie potrafią zarabiać i oszczędzać. To z kolei jest efektem tego, że biedacy nigdy nie pomyśleli tak naprawdę o tym, że mogliby mieć jakieś konkretne pieniądze.
Najpierw powinno powstać marzenie, a potem powinieneś zastanawiać się jak je osiągnąć. Chcesz dużo zarabiać, okej to jest Twoje marzenie. Teraz musisz zacząć kombinować i zastanawiać się, pracować na to, aby to się spełniło. Może to wymagać dokształcenia się, nauczenia się nowych umiejętności, poznania odpowiednich ludzi. Wymagania mogą być różne, ale jeśli nie zaczniesz się nad tym zastanawiać, a potem od razu działać, to nic się nie zmieni i marzenia zawsze pozostaną tylko marzeniami.
Zatem pierwszy krok, to odważ się marzyć, o tym, żeby mieć więcej, żyć lepiej, osiągać więcej. Dopiero zmiana w Twojej głowie i działanie w odpowiednim kierunku pozwoli Ci zmienić rzeczywistość, w jakiej żyjesz.
Jeśli ten artykuł podobał Ci się i chciałbyś więcej takich materiałów, daj kciuk w górę. Będę produkował dla Ciebie więcej takiego contentu. Jeśli masz do mnie jakieś pytania, które chciałbyś mi zadać — zostaw komentarz, a ja postaram się odpowiedzieć i rozwiać Twoje wątpliwości.
Zapraszam Cię również na BEZPŁATNY WEBINAR pt. „Jak umawiać nawet 7 na 10 spotkań z klientami przez telefon”, na którym przedstawiam moją autorską metodę pozyskiwania klientów krok, po kroku, abyś po jej wprowadzeniu, od następnego dnia mógł sprzedawać więcej. Szkolenie jest BEZPŁATNE – > KLIKNIJ TUTAJ!