Cześć! Czy wiesz, jakie jest główne, najskuteczniejsze i najważniejsze narzędzie w sprzedaży przez telefon? Jeśli “głos” nie jest pierwszym, co przyszło Ci do głowy, to znaczy, że ten artykuł jest Ci potrzebny! Powiem Ci dzisiaj o tym, jakie są jego rodzaje, i które dają największą skuteczność!
Ludzie zasadniczo używają trzech różnych tonów, które dostosowują do potrzeb otoczenia oraz sytuacji, w jakiej się znaleźli.
Pierwszy ton głosu zwany jest “normalnym”. Nie wyróżnia się on właściwie niczym szczególnym. Posługujemy się nim głównie w życiu codziennym, podczas rozmów prowadzonych w pracy, domu czy szkole. Co najważniejsze, jest to ton głosu, w którym mówimy najczęściej. W związku z tym, jeżeli będziemy go używać, nie modulując tempa lub głośności, szybko zaczniemy brzmieć jak ministrant podczas recytowania przypowieści w kościele.
Kluczowe zatem jest modulowanie naszego “normalnego” tonus głosu.
Kolejnym rodzajem, jest ton głosu “szefa”. Jeśli jesteś szefem, który spotyka się z zawaloną robotą w swojej firmie, to z całą pewnością wiesz, jak się wtedy wyrażasz. Wbrew temu, co niektórzy myślą, ton głosu szefa nie polega wcale na krzyku. Chodzi tutaj raczej o wyrażenie w swoim głosie niezadowolenia, z zastanego stanu rzeczy.
Równie istotne jest nadanie wagi słowom poprzez odpowiednią modulację. Właściwie akcentowanie w wypowiedzi sprawi, że taka wypowiedź będzie “dźwięczeć’ w uszach pracowników jeszcze przez kolejne chwile.
Nie można oczywiście mówić jedynie tonem szefa – może poza wiecami wyborczymi polityków, na których stosują oni nieustannie podobną narrację. Poprawnie jest mieszać ze sobą wspomniane tony. Jeszcze lepiej jest mieszać je z ostatnim szczególnie “pieniądzonośnym” tonem głosu, czyli z głosem “kochanka”.
Kiedy chcemy coś podkreślić, używamy tonu głosu szefa, jednak jeśli chcemy nadać naszej wypowiedzi unikatowości, pokazać, że to, co przekazujemy drugiej osobie, nie jest informacją dla każdego, to wtedy używamy tonu kochanka. Ściszamy wtedy głos, obniżamy jego ton, mówimy spokojnie, ale przy tym wzbudzając pożądanie i zainteresowanie u drugiej strony.
I kiedy ton Twojego głosu się obniża, staje się on coraz cichszy z każdym wypowiedzianym słowem, to może to doprowadzić nawet do tego, że klient – w oczekiwaniu na dalszą część – wstrzyma na moment oddech.
Przy każdej kolejnej rozmowie sprzedażowej, przy każdej kolejnej prezentacji swojego produktu, usługi, oferty, staraj się korzystać z różnych tonów głosu, mieszać je, miksować i próbować trafić nimi do klienta. Zobaczysz, że zrobi to ogromną różnicę w odbiorze tego, co mówisz.
Odpowiednio użyty głos jest szalenie skutecznym narzędziem, którego wykorzystanie wcale nie jest takie trudne. Opanuj pracę głosem, a klienci nie będą chcieli się rozłączać i będą słuchać Cię jak zahipnotyzowani.
Jeśli ten artykuł podobał Ci się i chciałbyś więcej takich materiałów, daj kciuk w górę. Będę produkował dla Ciebie więcej takiego contentu. Jeśli masz do mnie jakieś pytania, które chciałbyś mi zadać — zostaw komentarz, a ja postaram się odpowiedzieć i rozwiać Twoje wątpliwości.
Zapraszam Cię również na BEZPŁATNY WEBINAR pt. „Jak umawiać nawet 7 na 10 spotkań z klientami przez telefon”, na którym przedstawiam moją autorską metodę pozyskiwania klientów krok, po kroku, abyś po jej wprowadzeniu, od następnego dnia mógł sprzedawać więcej. Szkolenie jest BEZPŁATNE – > KLIKNIJ TUTAJ!