Cześć! Jeśli zastanawiałeś się kiedyś czym jest bycie łowcą, hunterem i jak wygląda taki styl życia, to właśnie dzisiaj spieszę Ci z odpowiedzią. Dowiesz się o tym, jaki jest pierwszy element strategii H.U.N.T.E.R.
Pierwsza strategia, h jak hunting, czyli nic innego jak polowanie. Obecnie jako społeczeństwo stoimy na rozdrożu i w dzisiejszych czasach możemy stanąć tylko po jednej ze stron – możemy stać się ofiarami, lub łowcami. To, co obecnie obserwuję wśród moich klientów, fanów, ludzi z którymi rozmawiam na codzień, to dwie postawy.
Pierwsza z nich to taka, która charakteryzuje ludzi biorących obecne czasy na przeczekanie, podchodzą do nich jak do czegoś tymczasowego, do okresu, który zaraz się skończy, który nie naznaczy czasu i sposobu życia społeczeństwa w znaczny sposób. Ci ludzie zakładają, że nasze kwarantanny i zakazy życia społecznego zaraz się skończą, wrócimy do swojej sielskiej wolności.
Z kolei wielu ludzi myślących w ten sposób popada też w stany lęku i bezradności. Jest szerokie grono osób, które przedstawiają naszą rzeczywistość jako dramatyczne czasy, pełne niepewności, zagrożeń, z którymi nic nie możemy zrobić, którym nie możemy przeciwdziałać.
Ludzie ci nie są pewni swojej pracy, swoich przekonań, swojego sposobu życia. Martwi ich to, że ich oszczędności, inwestycje, dochody pasywne, jeżeli w ogóle je mają, nie pozwolą im żyć jak dotychczas, ba – być może nie pozwolą im w ogóle na życie na jakimkolwiek poziomie. Czekać ich będzie głód, ubóstwo, bieda.
Myślący w ten sposób ludzie są klasycznym przykładem pozycjonowania się w roli ofiary. W roli, która charakteryzuje się właśnie podejściem pełnym lęku, niepewności, zamartwiania się, obaw, braku wiary we własne możliwości przeciwstawienia się okolicznościom losu.
Ci ludzie przekonani są, że to co daje – lub zabiera – im życie, jest całkowicie od nich niezależne. Są oni bierni, czekający na to, aż pomoże im jakaś zewnętrzna siła. Czekają oni na wsparcie rodziny, znajomych, rządu, polityków. Nie inwestują przy tym w siebie, nie rozwijają się i nie szukają możliwości zadbania o siebie samych. W pewnym sensie sami rezygnują z walki o polepszenie własnego życia, swojej szarej rzeczywistości.
Zamiast tego wolą oni swoje spokojne – do pewnego momentu – szare, bierne życie.
Na drugim biegunie jest postawa hunterska, proaktywna. Postawę tą charakteryzuje to, że podwijasz rękawy, bierzesz się w garść i walczysz o swoje.
Nie oznacza to bynajmniej, że nie zauważasz problemów, że udajesz, że ich nie ma. Taka postawa nie charakteryzuje się ignorowaniem problemów i zaklinania rzeczywistości. Polega ona jednak na tym, że w obliczu zagrożenia, obecnego, lub tego nadchodzącego wstajesz z kanapy, podejmujesz decyzje, zapewniasz byt swojej rodzinie.
Walczysz kiedy potrzeba, bronisz się kiedy potrzeba. Postawa hunterska jest jak pozycja przyczajonego, gotowego na odparcie zagrożenia tygrysa. Drapieżnik niekoniecznie atakuje od razu ale jest gotowy do tego, aby wyjść zwycięsko z sytuacji, przed jakimi stawia go życia.
Do przyjęcia takiej postawy Cię zachęcam, ponieważ w obecnych czasach jedynie to daje Ci szanse na życie według własnych zasad i przekonań, a nie dostosowywanie się i uzależnianie swojego być albo nie być od innych.
Jeśli ten artykuł podobał Ci się i chciałbyś więcej takich materiałów, daj kciuk w górę. Będę produkował dla Ciebie więcej takiego contentu. Jeśli masz do mnie jakieś pytania, które chciałbyś mi zadać — zostaw komentarz, a ja postaram się odpowiedzieć i rozwiać Twoje wątpliwości.
Zapraszam Cię również na BEZPŁATNY WEBINAR pt. „Jak umawiać nawet 7 na 10 spotkań z klientami przez telefon”, na którym przedstawiam moją autorską metodę pozyskiwania klientów krok, po kroku, abyś po jej wprowadzeniu, od następnego dnia mógł sprzedawać więcej. Szkolenie jest BEZPŁATNE – > KLIKNIJ TUTAJ!